Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2019

Trochę słońca po śniegu w marcu.

      Czasem zastanawiam się jak to działa, że jak zasnę w autobusie to budzę się po sekundzie z zawałem, że zaspałam. Już zapomniałam jak to jest jeździć rano komunikacją miejską. Zapomniałam też o zachodach. Wiecie, że ta nasza ładowarka energii tworzy najpiękniejsze obrazy na niebie? Kocham je i bardzo tęskniłam za ich widokiem. To prawda, że takie małe rzeczy też potrafią cieszyć. W sumie to kto decyduje, że rzecz jest mała? Przecież zachód słońca jest na całym niebie, więc jest całkiem spory. Oglądaliście kiedyś zachód przejeżdżając przez Wisłę? Wisła zawsze jest piękna, a wtedy to już przebija wszelkie widoki, może oprócz mazurskich jeziorek. Tęskno mi trochę za przestrzenią i naturą, ale dzięki temu każdy powrót do domu doceniam dwukrotnie. Parkomat jest mały, a tworzy spore problemy. Tak, dzisiaj jeździłam samochodem i było dość nerwowo. Pamiętajcie, kierowcy na Mordorze to specyficzny gatunek, lepiej nie wkraczajcie na ich terytorium bez wcześniejszego zaznajom...

Powitajmy i przytulmy się.

      Pierwsze promyki słońca wpadają przez okno i świecą mi prosto w twarz. Co robię? Odwracam się na drugi bok i śpię dalej. To przywilej braku rozsądku- tak kiedyś myślałam, teraz wiem, że to nagroda za dobrą organizację. Kiedy cały pokój jest już wypełniony słońcem, a kot nieśmiało wchodzi mi na plecy wiem, że to pora wstawać. Poranna rutyna nie jest taka zła jak mruczy, smakuje słodkim bananem i zieloną herbatą. Lista zadań przeraża mnie swoją długością, ale wiem, że rozpiska godzinowa nie jest taka straszna. Szukajmy pozytywów, zawsze, we wszystkim i wszystkich.       Lubię przestrzeń i brak przymusu, więc cieszę się, że wsiadam do autobusu po porannym szczycie ciesząc się wolnym, ulubionym miejscem w autobusie. Dzisiaj książkę zamieniam na podziwianie codzienności innych ludzi. Dwie babcie z bukietami tulipanów kupionymi przy bazarku gawędzą o wnuczkach, pan obok bacznie im się przygląda, ale gdy złapią się wzrokiem ucieka pod pretekstem poszukiwan...